K. GARNCARSKIE
WEWNĄTRZ. Osoba niesamowicie zmienna - raz silna, raz słaba, ale zdecydowanie z przewagą słabości. Nieprzyzwyczajona do obcowania z takim typem jak Bill, czuje się przytłoczona jego sposobem bycia. Często nie jest w stanie spokojnie z nim porozmawiać - targają nią naprzemiennie to złe, to znów dobre emocje, aż w końcu sama nie wie, w jaki sposób powinna się zachować. Choć powoli uczy się, jak powinna walczyć z Eversleighem, by nie robił on na niej za każdym razem tak piorunującego wrażenia, nadal nierzadko płacze przez niego wieczorami lub rzuca przedmiotami w złości. Jest osobą bardzo emocjonalną - łatwo zarówno zranić ją, jak i doprowadzić do szału.
TERAZ. Dziewczyna mieszka wraz z Billem w willi, której właścicielem jest mężczyzna po czterdziestce, którego całym życiem jest praca, a co za tym idzie - który nie bywa w domu praktycznie w ogóle. To ona zajmuje się wszelkimi pracami domowymi, sprząta i robi zakupy ku uciesze Eversleigha, który zwolniony jest ze wszystkich obowiązków, byle tylko nic do niej nie mówił. Chłopak oczywiście ma w dupie wszelkie zakazy Marvy i nadal prowadzi z nią dyskusje, doprowadzając ją do szału. Bądź co bądź dziewczyna musi to wytrzymywać, bowiem Bill pomaga jej odnaleźć chłopaka, który sprawił, że jej brat popełnił samobójstwo. Można się łatwo domyślić, kogo szuka, prawda?
WTEDY. Brat Marvy zabił się przez Billa. Dziewczyna, kiedy dowiedziała się, że przyczyną śmierci jej ukochanego braciszka jest ktoś i to ktoś konkretny, zaczęła szukać owego ktosia, zmieniając wszystkie swoje plany na najbliższą przyszłość. Choć wiedziała tylko tyle, że domniemany sprawca uczy się w Palm Springs High School oraz że ma na imię Bill, postanowiła postawić wszystko na jedną kartę. Z racji tego przeprowadziła się z innej szkoły w mieście do tej konkretnej. Zamieszkała w willi z jakimś tam Billem, w ogóle go nie podejrzewając o to, że jest właśnie tym, którego szuka. On, doskonale zdając sobie sprawę z tego, kogo dziewczyna chce odnaleźć, zaczął jej w tym pomagać, tym samym odsuwając wszystkie podejrzenia od siebie.
Cytat: Cool Kids of Death - Uważaj.