Jeśli już wyznacza sobie jakiś cel to dąży do jego
spełnienia za wszelką cenę, choćby po trupach. Nie do końca wie co to sumienie,
więc prawdopodobnie nie miewa wyrzutów sumienia. Najwyraźniej gdy Bóg je
rozdawał Nate dwukrotnie stanął w kolejce po urodę, no ale nie ważne. Gdyby
ktoś kazał mu opisać się w trzech słowach musiałby naprawdę długo myśleć by
wybrać tylko trzy określenia, ale pewnie zapewne brzmiałyby tak: „Seksowny,
leniwy, zdolny”. I tak właśnie jest. Nathaniel jest piekielnie zdolnym chłopakiem,
ale jego lenistwo jest największą przeszkodą ku temu by osiągnąć więcej.
Najchętniej przespałby cały dzień, koniecznie w towarzystwie jakiejś ładniej
dziewczyny i wstał jedynie na trening tudzież mecz. Mówi się, że gdy chłopak
traktuje dziewczynę jak księżniczkę to można zauważyć iż wychowała go królowa.
Nate jest gentelmanem, aczkolwiek do pewnego momentu, a mianowicie do chwili, w
której jego wybranka mu się po prostu znudzi, wtedy nie ma skrupułów by bez
słowa wywalić ją z domu i swojego życiorysu. Jak to mówią, życie jest brutalne.
Zdecydowanie jest hipokrytą. Sam może zachowywać się
okropnie, ale gdy ktoś spróbuje potraktować go w taki sam sposób wszczyna tym
samym wojnę z Nathanielem. Ten chłopak ma ego większe od siebie samego. Nate mimo swojej wysokiej pozycji społecznej
ma parę fobii. Przede wszystkim jako dusza towarzystwa obawia się samotności -
zapewne boi się, że kiedyś umrze opuszczony w jakimś starym domu, a do jego
zwłok dobiorą się bezpańskie psy. To jednak dość daleko idące przypuszczenia,
gdyż jest on osobą, która nigdy głośno nie powie czego tak naprawdę się boi. W
tajemnicy zdradzę wam jednak, że Nate boi się latać i umrzeć, a właściwie to
obudzić się w trumnie, dlatego już oświadczył wszem i wobec iż jego ciało po
śmierci ma zostać skremowane.
Odchodząc od tego
okropnego tematu mogę zdradzić też kilka słabości Nathaniela. Otóż ten oto
podrywacz i casanova ma ogromną słabość do zielonookich rudowłosych dziewczyn,
mimo iż doskonale wie, że co rude to fałszywe. Jest niesamowitym łasuchem,
jednak może sobie na to pozwolić, gdyż każdy zbędny kilogram zrzuca momentalnie
na boisku. Ma również alergię na sierść zwierzęcą, więc jego domowym
przyjacielem jest pyton królewski, którego trzyma w terrarium w swoim pokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz