poniedziałek, 28 listopada 2011

charakterek


Jeśli już wyznacza sobie jakiś cel to dąży do jego spełnienia za wszelką cenę, choćby po trupach. Nie do końca wie co to sumienie, więc prawdopodobnie nie miewa wyrzutów sumienia. Najwyraźniej gdy Bóg je rozdawał Nate dwukrotnie stanął w kolejce po urodę, no ale nie ważne. Gdyby ktoś kazał mu opisać się w trzech słowach musiałby naprawdę długo myśleć by wybrać tylko trzy określenia, ale pewnie zapewne brzmiałyby tak: „Seksowny, leniwy, zdolny”. I tak właśnie jest. Nathaniel jest piekielnie zdolnym chłopakiem, ale jego lenistwo jest największą przeszkodą ku temu by osiągnąć więcej. Najchętniej przespałby cały dzień, koniecznie w towarzystwie jakiejś ładniej dziewczyny i wstał jedynie na trening tudzież mecz. Mówi się, że gdy chłopak traktuje dziewczynę jak księżniczkę to można zauważyć iż wychowała go królowa. Nate jest gentelmanem, aczkolwiek do pewnego momentu, a mianowicie do chwili, w której jego wybranka mu się po prostu znudzi, wtedy nie ma skrupułów by bez słowa wywalić ją z domu i swojego życiorysu. Jak to mówią, życie jest brutalne.
Zdecydowanie jest hipokrytą. Sam może zachowywać się okropnie, ale gdy ktoś spróbuje potraktować go w taki sam sposób wszczyna tym samym wojnę z Nathanielem. Ten chłopak ma ego większe od siebie samego.  Nate mimo swojej wysokiej pozycji społecznej ma parę fobii. Przede wszystkim jako dusza towarzystwa obawia się samotności - zapewne boi się, że kiedyś umrze opuszczony w jakimś starym domu, a do jego zwłok dobiorą się bezpańskie psy. To jednak dość daleko idące przypuszczenia, gdyż jest on osobą, która nigdy głośno nie powie czego tak naprawdę się boi. W tajemnicy zdradzę wam jednak, że Nate boi się latać i umrzeć, a właściwie to obudzić się w trumnie, dlatego już oświadczył wszem i wobec iż jego ciało po śmierci ma zostać skremowane.
 Odchodząc od tego okropnego tematu mogę zdradzić też kilka słabości Nathaniela. Otóż ten oto podrywacz i casanova ma ogromną słabość do zielonookich rudowłosych dziewczyn, mimo iż doskonale wie, że co rude to fałszywe. Jest niesamowitym łasuchem, jednak może sobie na to pozwolić, gdyż każdy zbędny kilogram zrzuca momentalnie na boisku. Ma również alergię na sierść zwierzęcą, więc jego domowym przyjacielem jest pyton królewski, którego trzyma w terrarium w swoim pokoju.

zainteresowania


Każdy ma jakieś hobby czy pasję. Jest to coś co lubimy robić, co sprawia nam szczególną przyjemność. Taką pasją dla Nate’a jest piłka nożna. Jest kapitanem szkolnej drużyny, funkcję tę objął dzięki swemu ogromnemu talentowi – jest królem strzelców niemal każdego meczu. Ludzie mówią, że jest fantastyczny w tym co robi i wróżą mu niesamowitą karierę w przyszłości. On sam nie wierzy w to, że może dojść do czegoś tylko kopiąc piłkę, toteż jego edukacja zmierza w stronę prawa. Sam nie jest co do tego przekonany w stu procentach - to był pomysł jego ojca. Oprócz piłki nożnej Nathaniel, jak każdy facet pasjonuje się również motoryzacją, sam jeździ wspaniałym białym audi Q7, którego nikt nie ma prawa nawet dotknąć. Nate jest uzależniony od papierosów, potrafi spalić dwie paczki dziennie. Nie potrafi rzucić ani papierosów, ani alkoholu, ani sportu. I teraz najważniejsza część. OBECNIE JEST W ZWIĄZKU z uroczą Francuzką, której głowę zdobi burza rudych włosów. Na pewno ją znacie - na imię jej Destiny. 

Aparycja


W w oczy rzuci Ci się przede wszystkim jego wzrost. Nate mierzy sobie około 190 centymetrów wzrostu, więc do najniższych nie należy. Zaraz po tym twoje spojrzenie powędruje w stronę wyraźnie zarysowanych pod ubraniami mięśni. Ten chłopak posiada również całkiem zgrabny tyłek, który często jest tematem rozmów wielu dziewczyn w szkole. Jeśli jesteśmy nadal przy ciele warto zauważyć, iż ciało tego chłopaka ozdobione jest licznymi tatuażami, a każdy z nich ma swoją własną historię, problem w tym, że żadnej z nich Nate już nie pamięta (każdy z tych rysunków dziarany był w chwilach, gdy Nathaniel był totalnie zalany). Jednak najbardziej charakterystyczne są oczy naszej gwiazdy. Nathaniel jest szczęśliwym posiadaczem niedużych, ciemnoniebieskich, a właściwie to prawie granatowych oczu otoczonych kotarą ciemnych i cholernie długich rzęs. To jednak nie wszystko, moi mili, bo jest jeszcze jedna rzecz, która sprawia, że dziewczyny nie mogą spać po nocach, myśląc o nim. Usta – miękkie, słodkie, kuszące, gorące, po prostu idealne. Więc właściwie to jaki jest klucz do fenomenu Nathaniela Williamsa? Wyraźne rysy twarzy, szczupła sylwetka czy ciemne oczy? A może łobuzerski uśmiech, wzrost lub mały zadarty zadziornie nosek? Jedno jest pewne. Każda kobieta widzi w nim coś, co sprawia że nadaje mu miano idealnego. Jest, że się tak wyrażę uniwersalny i to wcale nie znaczy, że gorszy, bo wręcz przeciwnie.