sobota, 1 grudnia 2007

Pamiętnik

01. -
02. -
03. -

Daniel dużo czasu spędza na plaży, gdzie gra na gitarze lub po prostu odpoczywa. Można go też spotkać w parku podczas porannej lub wieczornej przebieżki. Jest stałym bywalcem popularnych klubów, więc jeśli chcesz z nim pogadać sprawdź, czy w którymś go nie ma. Możesz go również znaleźć na dachach różnych wysokich budynków, gdzie lubi przesiadywać i rozmyślać. Jeśli już szukasz go w szkole, to idź do biblioteki, w której często przesiaduje. Zauważysz go na boisku, gdy będzie grał z kumplami w koszykówkę. Danny jest wszędobylską osóbką, więc możesz się na niego natknąć wszędzie.

Przede wszystkim jest to bardzo skromny chłopak. Wie, że ma talent, jednak nie lubi słuchać o tym, że robi coś bardzo dobrze, bo wtedy się zawstydza - niektórzy sądzą, że to słodkie. Momentami zbyt śmiały, a czasami za bardzo nieśmiały. Na świat patrzy oczyma pełnymi optymizmu. Uważa, że nie mógłby być czyimś wrogiem, ponieważ do wszystkich ludzi jest nastawiony bardzo pozytywnie i dla każdego jest miłym i sympatycznym człowiekiem. Lubi zarażać innych swoim uśmiechem. Gdy się denerwuje, przygryza dolną wargę. Potrafi przyjąć krytykę i właściwie to dziękuje za nią, bo są to dla niego wskazówki, że coś musi jeszcze poprawić. Dla rodziny i przyjaciół byłby zrobić w stanie wszystko. Nigdy nie kłamie, bo po prostu nie potrafi. Opiekuńczy. Troskliwy. Wierny. Romantyczny. Nie potrafiłby zranić jakiejkolwiek dziewczyny. Wiecznie rozsądny. Zdarza mu się nie być osobą opanowaną, ale tylko wtedy gdy daje upust szczęśliwym emocjom. Pełen szacunku wobec każdego. Zdecydowanie woli przebywać w gronie znajomych, niż samotnie. Nie należy do ludzi kochliwych. Pomoże. Wesprze. Doda sił. Nie pozwoli się stoczyć. Nie potrafi się na kogokolwiek obrazić. Dużo mówi, ale potrafi słuchać. Szybko przywiązuje się do ludzi, więc trzeba uważać na gesty i słowa. Ufny, ale nie uważa tego za wadę. Nie lubi czegoś wcześniej planować, przez co wszystko robi na tak zwanego spontana.
Daniel jest osobą, której nie da się lubić. Momentami wydaje się taki słodki, że po prostu nie można od niego odejść nawet na chwilę.

Daniel jest uczniem czwartej klasy w Palm Springs High School. Nadal uczęszcza na kółko teatralne oraz na zajęcia szkolnego chóru. Sam pisze teksty piosenek i tworzy do nich melodie, jednak jeszcze nikomu swoich prac nie pokazał. W domowym zaciszu nagrywa covery znanych i lubianych utworów. Nie obnosi się ze swoim talentem. Od czasu do czasu zdarza mu się wystąpić wraz z zespołem, w którym gra jego ojciec - ale są to bardzo krótkie epizody z jego życia. Często chodzi na różnego typu imprezy, jednak trzeba pamiętać o tym, że się nie upija, nie ruszy narkotyków. Można powiedzieć, że jego uzależnienia to: muzyka, gorąca czekolada oraz papierosy. Stara się poświęcać dużo czasu ludziom, na których mu zależy.

Niektórzy rodzice nie akceptują związku swoich dzieci. Właśnie taki problem mieli młody wokalista i utalentowana tancerka. Dlaczego? Rodzice obojga tych ludzi twierdzili, że ich miłość jest sztuczna i dla własnych pociech znaleźli wymarzonych partnerów. Ta dwójka nie chciała się rozstać, więc musieli się kryć. Ich potajemne schadzki były bardzo rzadkie, ale wzmocniło to uczucie, które było między nimi. Gdy oboje byli pełnoletni, uciekli z domu, nie zostawiając żadnych listów, wyjaśnień. Brytyjczycy polecieli do Stanów Zjednoczonych. Najpierw mieszkali w Chicago, gdzie się pobrali. Potem przeprowadzili się do słonecznego Palm Springs, w którym zostali na stałe. Ich życie toczyło się pomyślnie. David był wokalistą w zespole rockowym, a Natalie pracowała jako barmanka w jednym z klubów. Oczywiście zdarzały im się sprzeczki, ale zawsze doszli do porozumienia. Osiemnastego maja tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego trzeciego roku na świat przyszedł owoc ich miłości - Daniel Morris, zwany Dannym. Chłopak oczywiście otrzymał angielskie obywatelstwo, jednak w swoim ojczystym kraju nigdy nie był. Zresztą także nie poznał dziadków, ale od początku był uświadamiany, dlaczego działo się tak a nie inaczej. Oczko w głowie rodziców nie było rozpieszczane. Jest to niestereotypowy przykład jedynaka. Rodzice przekazywali mu najważniejsze wartości. Poświęcali mu cały wolny czas. To dzięki nim pokochał muzykę. Zresztą codziennie słuchał utworów The Beatles czy The Rolling Stones - było to spowodowane miłością Davida i Natalie do tych dwóch zespołów. Jego ojciec miał gitarę, a Daniel chciał na niej grać, więc rodzic w ogóle się nie zastanawiał i zaczął go uczyć gry na tym instrumencie. W późniejszym okresie Danny zaczął śpiewać. Już wtedy każdy zachwycał się jego głosem i chciał go ciągle słuchać. W wieku piętnastu lat gościnnie wystąpił na koncercie kapeli, w której grał jego ojciec. Wtedy też zapragnął uczyć się gry na keyboardzie. Na początku nie miał własnego instrumentu i grywał tylko u przyszywanego wujka. W tym samym wieku został uczniem Palm Springs High School. Nikogo nie zdziwi fakt, że wybrał profil muzyczny. Zajęcia dodatkowe, na które uczęszcza od rozpoczęcia swojej nauki w tej szkole, to kółko teatralne oraz szkolny chór. Na siedemnaste urodziny dostał własne klawisze. Był z tego powodu niezwykle zadowolony. Wtedy też był w pierwszym związku - z Samarą Daley, prześliczną blondynką. Byli razem sześć miesięcy, ale stwierdzili, że przyjaźń im wychodziła lepiej niż miłość. Chłopak miał już od początku powodzenie u płci przeciwnej, ale nigdy nie bawił się uczuciami dziewcząt, dlatego też na swoim koncie miał niewiele związków, ale za to każdy z nich w jakimś procencie zalicza do udanych. Z klasy do klasy przechodził z dużą łatwością, ponieważ bardzo szybko wszystko wchodziło mu do głowy i nie sprawiał nauczycielom większych problemów, co wiązało się z dobrymi wynikami.


Nie musisz się długo rozglądać, aby go zauważyć. Dlaczego? Chłopak należy do wysokich osób. Mierzy ponad metr dziewięćdziesiąt. Po drugie rzuci Ci się w oczy charakterystyczny ubiór. Przeważnie ma na sobie ciuchy w bardzo stonowanych barwach, jednak od czasu do czasu wyskoczy w czymś jaskrawym. Nie założy spodni w innych kolorach niż czerń lub granat. Dodatkowo często nosi ze sobą swoją gitarę, od której pokrowiec jest popisany korektorem. Po trzecie jego fryzura. Wiele osób zwraca na nią uwagę, ponieważ jest każdego dnia inna. Jego dłuższe, rude włosy za każdym razem są inaczej ułożone, bo nie poświęca na to więcej niż dziesięć minut. Podchodząc bliżej zauważysz, kryjące się pod ubraniami, zarysy mięśni. Jednak zwrócisz uwagę na to, że chłopak należy do szczupłych osób i nie wygląda jak jakiś facet z okładki czasopisma. Zrobisz jeszcze krok do przodu i spojrzysz na twarz. Jej rysy automatycznie utkwią Ci w pamięci. Na pewno spojrzysz na jego pełne, różowe usta, które często układają się w cudowny uśmiech. Nie lubi swojego nosa, który jest lekko zadarty. Posiada małe, zielone oczy, które potrafią zawrócić w głowie niejednej dziewczynie. Na jego twarzy często widnieje trzydniowy zarost, który dodaje mu uroku. Gdy dotkniesz jego dłoni, nie będziesz chciała ich puścić. Są duże, ale to przez to, że jest taki wysoki, delikatne i przyjemne w dotyku. Jeżeli jesteś dobrym obserwatorem to zauważysz, że na lewym nadgarstku nosi bransoletkę - bransoletkę, którą zrobiła dla niego kiedyś przyjaciółka, która zginęła w wypadku samochodowym. Ta rzecz ma mu o niej przypominać.
Danny przyciąga do siebie ludzi między innymi dzięki temu, że wygląda bardzo przyjaźnie i na taką osobę, która by nawet muchy nie skrzywdziła. A według Ciebie jak jest?