niedziela, 9 września 2012

Wydaje mi się, że Abby to imię dobre dla pandy.


Abigail "Abby" Sciuto
| 14.02.1992r. | 20 lat |
| Klasa IV - Profil Kryminologiczny |
| Miejsce urodzenia: Nowy Jork |
| Miejsce zamieszkania: Palm Springs |

- Miałaś kiedyś dziwne zwierzę?
- Tak, Ciebie. 

      Na świat przyszła jako walentynkowy prezent - niestety niechciany. Była spokojna, cicha i bardzo malutka, jak to bywa z wcześniakami. Rodzice zostawili ją w szpitalu i ślad po nich zaginął. Po 4 tygodniach dokumenty adopcyjne były gotowe i maleństwo mogło trafić do domu, pierwszego i prawdziwego. Nazwano ją Abigail. Wychowywała się w kochającej i bardzo religijnej rodzinie bibliotekarki i policjanta. Rosła jak na drożdżach otaczana wielką miłością i czułością. Nigdy nie sprawiała problemów wychowawczych. W szkole zawsze miała dobre wyniki. Z czasem jednak znudziło jej się być pupilką rodziców, zaczął się czas buntu i czas pięknych lat dzieciństwa dobiegał końca i przyszła dorosłość. W wieku 18 lat dowiedziała się, że została adoptowana. Nie płakała, nie krzyczała - przyjęła to całkiem spokojnie, bez większych emocji, jedyną jej reakcją była prośba by wysłać ją do szkoły w Palm Springs. Decyzję podjęto po wielu rozmowach, została wysłana tam gdzie chciała. Zamieszkała u znajomego jej ojca, samotnego wdowca -  Leroy'a Gibbs'a , który obecnie jest dla niej najlepszym przyjacielem, oczywiście nie wspominając o Anthonym DiNozzo, którego poznała na jednym z plenerowych koncertów (wcale nie muzyki rockowej), a jak się okazało mieszka dwie ulice dalej. Więc poza samą sobą ma jeszcze dwóch mężczyzn u boku, którzy jak się okazało znają się całkiem dobrze i pracują razem.

      Abby jest urodzoną optymistką i otwartą osóbką. Lubi poznawać nowych ludzi niezależnie od ich wieku. Szczera, lojalna i sprytna, niektórzy mówią, że przebiegła i cholernie cwana. Towarzyska, ale nie pogardzi samotnością. Wygadana i bywa  pyskata. Bardzo zakręcona, zbyt wrażliwa i lekko chaotyczna. Osobiście uważa to za wady, jednak niektórzy cenią to w niej najbardziej. Bywa zdystansowana i nieufna, ale szybko przekonuje się do ludzi, bądź też szybko potrafi ich znienawidzić. Panicznie martwi się o przyjaciół i zawsze powtarza, że jest gotowa oddać życie za nich. Zakochana raz, jeszcze w podstawówce. Od tego czasu nikt nie stanął na jej drodze, ani nie zagościł w jej sercu. Panna na wydaniu.

– Słyszałaś, że większość psychologów uważa, że wrogość to w rzeczywistości wysublimowany pociąg seksualny.
 – Aha, to mogłoby wyjaśniać, dlaczego tak wiele osób mnie nie lubi.

    Specjalistka od komputerów i miłośniczka filozofii. Hobbystycznie zajmuje się rysunkiem. W poprzedniej szkole uczęszczała do klasy o profilu policyjnym, w Palm Springs wybrała profil kryminologiczny. Interesują ją psychologia i broń palna. Sprawna, zwinna i wyćwiczona. Chodziła na zajęcia krav magi, obecnie trenuje sama. Mieszka na poddaszu, gdzie ma wygospodarowane miejsce na treningi. 

      Marzy o zwiedzeniu Galapagos i Izraela, a także Polski. Nie przepada za uroczymi maskotkami, jednak posiada pluszowego hipopotama o imieniu Bert, który przy ściskaniu wydaje śmieszne odgłosy. Zawsze leży na biurku w jej pokoju, z resztą w różnych częściach pokoju można znaleźć osobliwe ozdoby umieszczone przez Abby. Bert jest jej faworytem, gdy szuka sposobu na odstresowanie. Poza tym by nieco się odprężyć układa pasjanse i rozwiązuje krzyżówki. Głód najczęściej zaspokaja w knajpkach, a jeśli ma czas po lekcjach przygotowuje swoje ulubione dania - rybę w warzywach, spaghetti lub frytki.

     Od 15 roku życia Abby ubiera się w stylu gotyckim. Nosi czarne sukienki i koszulki, mini spódniczki i oryginalnie wyglądającą biżuterię, w tym obroże, obrączki, pieszczochy. Zawsze dobiera buty pasujące do stroju. Wcześniej niczym nie wyróżniała się z tłumu, no może poza dziwną literaturą, którą czytała od lat najmłodszych. Ma jedenaście tatuaży m.in. na szyi, ramionach, plecach, kostkach. Lubi głośną muzykę, zwłaszcza mocniejsze brzmienia. Uzależniona od kofeiny, którą spożywa w nadmiernych ilościach. Przyznaje się również, że lubi koncerty, jednak następnego dnia często miewa problemy ze słuchem, które szybko mijają po kłótniach z nauczycielami, którzy mają pretensję, że Abigail ich nie słucha.

    Nowa w szkole, ale już rozpoznawalna, w końcu niewiele osób ubiera się jak ona. Szafkę szkolną przyozdobiła według własnego uznania. Książki nosi w czarnej torbie wiszącej na jej ramieniu lub w ręce, jeśli nie jest ich zbyt wiele. Najłatwiej wpaść na nią gdy zasiedzi się na podłodze szkolnego korytarza lub stołówce, gdzie siedzi samotnie przy stoliku i zapisuje coś w swoich zeszytach lub notesie. Z reguły nie wagaruje i nadal jest pilną uczennicą.

Abby, Leroy Jethro Gibbs i Anthony "Tony" DiNozzo.

Ciekawostki:
+ uzależniona od kofeiny i tatuaży
+ była adoptowana
+ lubi spacery
+ prowadzi pamiętnik
+ kocha grać w Scrabble
+ deistka
+ Przyjaźni się z Tonym (13 lat starszym) i Leroy'em (starszym o 30 lat)

- Wyglądam Ci na zabójcę?
- Tak, zabijasz moją cierpliwość.

[Witam, witam. Karta nie jest taka jak bym chciała, więc zapewne coś się z czasem może zmieniać. Twarzy użyczyła: Pauley Perrette. Wyznaję zasadę "Liczy się jakość, nie ilość", więc wątki nie muszą mieć dwudziestu zdań, czasem wystarczą nawet cztery, ale nie bardzo krótkie :P. Hm, mam nadzieję, że wczuję się w klimat bloga.]

3 komentarze:

  1. [Hej:D Pomysł na wątek? Chętnie zacznę:)]/ Tracy

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejny dzień w szkole. Kolejna przerwa. Mnóstwo ludzi i ja na szpilkach. Kurwa. Co to było. Odwróciłam się. Na podłodze siedział dziewczyna, która pewnie nawet nie poczuła że zahaczyłam o nią noga. Chociaż nie. Jednak chyba poczuła. Szybko do niej podeszłam.
    - Przepraszam moja wina. Nie patrzyłam pod nogi.

    OdpowiedzUsuń