czwartek, 26 lipca 2012

Milczenie jest brakiem emocji, a nie brakiem słów.




 
Alan Regan

Urodził się 13 czerwca w Palermo, tutaj mieszka od dwóch lat. Chodzi do ostatniej klasy o profilu muzycznym. Dodatkowo członek drużyny piłkarskiej.






HISTORIA
Jego przeszłość nie jest jakaś nadzwyczajna. Pojawił się na świecie jako trzecie dziecko państwa Regan, ma dwóch braci którzy są bliźniakami; Dominica i Thomasa. Jego matka jest prawnikiem, a ojciec wojskowym o stopniu generała. No cóż już sama robota ojca wskazuje iż łatwo nie było. Alan był wychowywany twardą ręką, nauczony by nie okazywać słabości. Niektórzy pewnie stwierdzili by iż to źle, że to mogło mu szkodzić. Tak nie było, wychowanie wyszło mu na dobre. Pomijając więc kilka spraw dzieciństwo miał bardzo udane. Nie było w nim miejsca na nudę, ciągle był poza domem. Problemy jednak musiały sie pojawić, poszedł do szkoły, skończył 15 lat i zaczęło się....na początku papierosy, później alkohol, skończyło sie na narkotykach. Imprezy do rana z których wracał zawsze w stanie nie trzeźwym. Igrał sobie ze wszystkimi, jednak przyszła pora i oberwał. Dwie sprawy w sądzie, na szczęście wygrane. Trafił na odwyk i teraz koniec końców stara sie uspokoić co nie jest wcale takie łatwe. Podoba mu się życie jakie prowadzi i mimo iż nie przyznaje tego nawet przed sobą, nie zmieniło się nic....prawie nic. Wyjechał z rodzinnego miasta, by zamieszkać Tutaj. Na razie jest spokojniej, pytanie jak długo tak będzie?

CHARAKTER
Chłopak jest bardzo skomplikowany pod względem charakteru. Dla każdego inny, nawet wydaje sie iż przyjaciele nie znają go tak na prawdę. Zmienny jak pogoda, w jeden chwili wesoły, a za chwilę ponury i wulgarny. Gdy jeszcze był w Palermo wszyscy znajomi wiedzieli że Alan to dusza towarzystwa i naprawdę dowcipny, wygadany chłopak. Od jakiegoś czasu zdystansowany do otoczenia, tajemniczy i nieufny. Trochę lakoniczny w rozmowach z osobami z którymi nie chce mieć nic do czynienia.




ORIENTACJA
Kiedyś 100 % Hetero, aż dziwne że pare wydarzeń z życia zmieniło jego pogląd. Jest Biseksualny, nie wiadomo jednak do której płci ciągnie go bardziej a on nigdy nie odpowiada na takie pytania. Pewne jest tylko to iż nie nadaje sie do stałych związków, bo po prostu nie potrafi być wierny.

COŚ WIĘCEJ
  • Pracuje w znanym klubie jako barman.
  • Trenuje boks, le parkour i freerun.
  • Mieszka w apartamencie w centrum.
  • Od niedawna ma kota którego nazwał, Lucyfer.
  • Zna biegle dwa języki; hiszpański i angielski.
  • Dwa razy w poważnym związku które jednak się rozsypały. 
  • Pije, pali....jednak narkotyków nie tyka już.
  • Umie grać na gitarze.
[Siemka, na każdy wątek chęć jest, powiązania również mile widziane. Mogę zaczynać jednak nie chętnie to robię xP Jeśli wyłapiecie jakieś błędy w karcie to mówcie, bo pisana na szybko..]

11 komentarzy:

  1. [Pomysły na wątek?]

    OdpowiedzUsuń
  2. [ Może poznają sie w klubie, w którym pracuje Alan?]

    OdpowiedzUsuń
  3. [mogę wiedzieć kto jest na zdjęciach?]

    OdpowiedzUsuń
  4. Weszłam do klubu. Podeszłam do baru i usiadłam.
    - Dobry wieczór. Poproszę colę z lodem i cytryną.
    Spojrzałam na barmana. Przystojny. Nawet bardzo.
    - Dzięki. Ile płacę?

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapłaciłam. Odwróciłam się do parkietu i powoli sączyłam płyn. Był zimny. Tak samo jak barman. Patrzyłam na tancerzy. W pewnym momencie jakiś chłopak poprosił mnie do tańca, kiedy wróciłam, spojrzałam nieufnie na prawie pełną szklankę.
    - Poproszę jeszcze raz tą colę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapłaciłam. Tym razem nie miałam zamiaru opuszczać tej szklanki choćby na moment. Nie miałam pojęcia po co tu w ogóle przyszłam. Piłam powoli colę i wpatrywałam się w butelki ustawione na półkach.

    OdpowiedzUsuń
  7. [pomysły, pomysły... ech, ostatnio wszyscy tego ode mnie wymagają xD No, ale dobrze. Chyba mogę powielić jeden, który kiedyś tam dawno temu już użyłam. Konkretnie chodzi mi o taki prostu, bohaterski czyn w klubie :D Ktoś wstawiony się będzie do Ori dość nachalnie przystawiał, ona ewidentnie nie będzie zainteresowana i gdy Pan X zrobi się nieprzyjemny wkroczy Alan i może zdzielić go w twarz (na jego zmianie za barem nie będzie wrednych typów, o, i tyle!). Oczywiście zawsze mogę coś pomyśleć innego, córka Ilu jest nieskończonym źródłem psot :D]

    OdpowiedzUsuń
  8. [Chęć zawsze jest! Jednak z pomysłem już gorzej xD]

    OdpowiedzUsuń
  9. [Z miłą chęcią. Z moją weną też kiepsko, ale postanowiłam ciebie wyręczyć. :)]
    Jasmine już od dłuższego czasu szukała pracy. Niestety większość pracodawców miało o niej mylne wyobrażenie. Szkolną znaną kujonkę uznawali za nieporadną. W końcu teoria to nie praktyka. Nie mniej jednak szatynka nie poddawała się. Uparcie krążyła po wszelkich kawiarniach, klubach, barach, sklepach i innych centrach usługowych. Sądziła, że prędzej, czy później kierownicy jej zaufają. W liście motywacyjnym zdążyła się pochwalić swoimi umiejętnościami kucharskimi.
    Także zrezygnowana, a jednocześnie zmęczona wiecznym spacerem skierowała się do ostatniego klubu w mieście. Może załapie się na kelnerkę? Pokiwała głową, pocieszając samą siebie. Otworzyła drzwi, witając się grzecznie z ochroniarzem, po czym przestraszonym wzrokiem zaczęła szukać stanowiska barmana, który podobno o tej branży wie wszystko.
    -Hej- zaczepiła nieśmiało barmana. Nie przypominała dziewczyny z dyskoteki- Nie wiesz może, czy nie szukają kelnerki, albo coś?

    OdpowiedzUsuń
  10. [Ahahaha, ma Kota Lucyfera? Niaha Lucy *.* A do tego twój jest barmanem xP Zawsze miałam słabość do barmanów o.o Moja Ruby też ma. Taki nawyk... xP
    A więc ja bym chciała wątek i go zacznę, jeżeli podsuniesz mi miejsce, może jakąś ich historię... Coś, na cym mogłabym oprzeć // Hatton]

    OdpowiedzUsuń

Archiwum