W związku z tym, że blog zaczyna nam trochę podupadać, a nie chcemy doprowadzić do tego, by sięgnął dna (szczególnie, że jest jeszcze parę osób, którym na tym blogu zależy i które mają do niego sentyment), uznałyśmy, że czas na zmiany.
Po pierwsze chciałyśmy powiedzieć, że owszem, zdajemy sobie sprawę, iż są wakacje i wyjeżdżacie na różnego rodzaju wczasy (my także), ale nie oszukujmy się: spora część z was zostaje w domu, nie ma co robić i powinna się tutaj udzielać. Nie chce nam się wierzyć, że nagle wszyscy jesteście na wyjazdach. Poza tym trzeba tego bloga jakoś utrzymać przy życiu. Jeśli wy jesteście aktywni, dobrze się tu bawicie, zapisują się też inni i zabawa jest coraz lepsza. A tego właśnie chcemy, prawda? O to tutaj chodzi.
Musicie przede wszystkim pamiętać, że nie tylko my (administracja) mamy dbać o tą stronę. My jesteśmy tylko połową sukcesu, jeśli staramy się by wszystko tutaj było w porządku i każdy był zadowolony. Razem tworzymy internetową społeczność, która ma być zgrana i ma chcieć ze sobą "spędzać czas". Jeżeli chcecie gadać, śmiać się, wymyślać nowe historie i częściowo także rozwijać swoje umiejętności twórcze po prostu należy się wziąć do roboty. My także postaramy się lepiej administrować bloga, wprowadzimy kilka zmian.
Więc jak to będzie wyglądało?
Stwierdziłyśmy, że w środę (25.07) usuwamy wszystkich z autorów. Każdy zaczyna z nowym kontem. Jeśli ktoś przywiązał się do swojej postaci lub chce zachować kartę, niech ją sobie wcześniej gdzieś skopiuje.
Zapisujecie się od nowa, ze świeżymi pomysłami. Najlepiej żebyście napisali nowe karty dla swoich starych postaci, szczególnie że z pewnością dużo z was się do bohaterów i ich historii przywiązało.
Chodzi o to, byście pokazali, że w ogóle żyjecie, nadal chcecie tu funkcjonować i...trochę się wysilili.
My spróbujemy kolejny raz rozreklamować stronę, by więcej nowych osób się zapisało. Pozmieniamy coś w wyglądzie, może dodamy lub usuniemy jakieś opcje.
Wy piszecie nowe wątki, opowiadania (przydałoby się), karty postaci. No i oczywiście zaczynacie się udzielać.
Jeśli to wszystko po jakimś czasie nie sprawi, że blog odżyje, trzeba będzie się zastanowić nad jego usunięciem albo stworzeniem czegoś zupełnie innego.
Pozdrawiamy i życzymy miłych wakacji.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum
-
▼
2012
(194)
-
▼
lipca
(33)
- Bisexuality immediately doubles your chances for a...
- "Everytime I see your face, everytime you look my ...
- She took my heart, I think she took my soul
- Bon Malaparte
- believe
- The Lip of Shame
- That's not our deal
- łatwo chwalić kwiaty, lecz być kwiatem?...
- Milczenie jest brakiem emocji, a nie brakiem słów.
- Spełniajmy marzenia, tak łatwo je zgubić w rzeczyw...
- I make them good girls go bad.
- I used to rule the world Seas would rise when I ga...
- I want to believe.
- After ten cups of coffee I'm thinking ....
- The next sixty seconds could be like eternity.
- Lying is the most fun a girl can have without taki...
- Przez ocean do nowego świata...
- Bang, bang you are dead
- It's time to go.
- Young, Wild, Free... - Clarissa "Clara" Alves De S...
- wspomnienia.
- Jasmine Walsh
- Lena Carter
- Would you lie with me and just forget the world ?
- WAŻNE
- I've been roaming around, I was looking down at al...
- Nieśmiało budziła się we mnie nadzieja, że oto stą...
- Powiązania
- Stare Into The Sun
- Co by było gdyby...
- "No you don’t know what it’s like when nothing fee...
- Album
- Jacques Anderson
-
▼
lipca
(33)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz