"Suddenly you realize that everything is over. Really. There's no going back. You feel it. And then you try to remember at what point it all began. And you discover it started before you thought. Long before. And it's at that moment, you realize things only happen once. And no matter how hard you try, you'll never feel the same again. You'll never again feel you're three meters above the sky."
D A M I A N P A R K E R
"Jak tylko pojawi się wspomnienie, należy niezwłocznie
zostawić je samemu sobie, oddalić się natychmiast, bez żalu, nie idąc na żadne
ustępstwa, pozwolić by pozostało nieostre, nie dać mu się wciągnąć. Tak, by
uniknąć bólu."
Urodzony 31
stycznia 1993 roku w Barcelonie. Syn z pozoru wspaniałych i porządnych ludzi -
Elizabeth i Marco Parker. Młodszy brat Christiana. Wszystko miało być idealnie
piękne. Jak wiadomo ideały nie istniały, nie istnieją i istnieć nie będą.
Zawsze pójdzie coś nie tak. Damian miał być taki sam jak jego starszy brat,
czyli spokojnym, słuchającym rodziców, mądrym i uczciwym chłopakiem. Wszystko
było inaczej. Od samego początku sprawiał wiele problemów wychowawczych. Nie
chciał chodzić do szkoły. Znikał na całe dnie. Ciągle coś wymyślał i oszukiwał
innych. Miał gdzieś zdanie rodziców na temat jego zachowania. Należał do osób
niesamowicie przebiegłych i inteligentnych. Elizabeth i Marco nie mogli sobie z
nim poradzić, więc próbowali go w jakiś sposób przekupić. Zaczął to
wykorzystywać przeciwko nim. Dostawał wszystko co chciał, a Christian na tym
tracił. Dopiero po dwóch latach uświadomili sobie swój błąd i przestali być
skarbonką Damiana. Wtedy ten zaczął więcej imprezować i jeździć na swoim sprzęcie.
Uczestniczył w nielegalnych wyścigach, który przeważnie wygrywał. Kilka razy
wylądował w szpitalu ze złamanymi rękoma lub też wybitym barkiem albo złamaną
nogą. Wtedy czuł, że żył. W pewnym momencie jego rodzice przestali to wszystko
wytrzymywać i wysłali go do babci, do Palm Springs, gdzie on nikogo nie znał.
Myśleli, że tam się zmieni, będzie osobą na wysokim poziomie. Przeliczyli się.
Jest tak samo jak dawniej, tylko że teraz jest uczniem klasy IV w Palm Springs
High School i niedługo zostanie architektem.
"Zagnieździło
się w nim coś złego. Jakaś bestia, jakieś okrutne zwierzę znalazło sobie norę
gdzieś za jego sercem, gotowe wychylić się na zewnątrz, gdy tylko pojawi się
okazja, by uderzyć ze złością lub kąsać wściekle: pomiot cierpienia i
zniszczonej miłości."
Od zawsze
wyróżniał się wzrostem. Teraz mierzy metr osiemdziesiąt siedem. Jak na Hiszpana
przystało wyróżnia się kolorem skóry - jest ona oliwkowa. Ma świetnie zbudowane
ciało, którego pozazdrościć może mu wielu sportowców. Lekko się garbi, ale to
przez jazdę na Hondzie. Krótko przystrzyżone włosy zawsze są tak samo ułożone.
Charakterystyczne rysy twarzy zapamiętają każdemu w pamięć. Posiada pełne usta,
które często układają się w zabójczy uśmiech. Piwne tęczówki przyciągają jak
magnes wszystkie kobiety - poczynając od tych młodszych od niego kończąc na
dużo starszych. Ogólnie przystojny? To zostawiam do Twojej oceny.
"Jedno
jest pewne. Muszę nosić częściej okulary. Słoneczne. I w nocy też. Albo
przestać kłamać. Nie. Łatwiej nosić okulary..."
Przede wszystkim
inteligentny i przebiegły. Potrafi odwrócić wszystko przeciwko Tobie. Często
kłamie i ostatnio nikt już nie wie kiedy mówi prawdę, a kiedy tego nie robi.
Osoba zawzięta i dążąca do zrealizowania wszystkich swoich marzeń. Nie byłby w
stanie skrzywdzić jakiejkolwiek kobiety. Wierny. Jak kocha to na zabój, więc
bolą go rozstania (był tylko w dwóch związkach). Twierdzi, że miłości się nie
szuka, ona sama Cię znajdzie w odpowiednim dla niej miejscu i czasie. Bywa
wredny i irytujący. Nie obchodzi go czyjeś zdanie na jego temat. Woli słuchać
niż mówić. Pewny siebie. Śmiały. Odważny. Stara się mieć szacunek dla
wszystkich, ale niekiedy mu to nie wychodzi. Lubi spędzać czas ze znajomymi.
Często widywany na imprezach z piwem w jednej dłoni i papierosem w drugiej.
Nigdy nie tknie narkotyków, bo przez nie umarł jego najlepszy przyjaciel.
~*~
Cytaty pochodzą z książek Federico Moccia.
Na zdjęciach Mario Casas.
Karta będzie pewnie jeszcze wiele razy przerabiana. Zapraszam do
wątków i powiązań.
Przepraszam za problemy przez tamtą moją kartę :)
[No to jak już karta, to przydreptuje, z propozycją o wątek.
OdpowiedzUsuńI teraz tak:
a) kumple
b) Damian napisał pytanie do działu Ciocia Dobra Rada w gazetce, a Russ jak to Russ, napisał coś nieodpowiedniego, więc Damian dowiedział się kim jest owa "Ciocia" i postanowił wpierdolić Russowi.
Więc jak? :P]
[No to ja ponawiam swoją prośbę o pomysły na wątek, bo postać mi się podoba i Damian jest pod kilkoma względami podobny do Kass :)]
OdpowiedzUsuń[bardzo chętnie, nawet zaczne, ale podrzuć mi jakiś drobny pomysł chociaż :D]
OdpowiedzUsuń[To ja proszę o wątek z tym panem. ;D Jeśli podrzucisz mi jakiś pomysł, to chętnie zacznę. ;P ]
OdpowiedzUsuń