sobota, 4 sierpnia 2012

Masz rewolwer w kieszeni,czy cieszysz się na mój widok?


Megan Harris
urodzona 9 sierpnia 1993 roku.
Klasa III wydział fotograficzny.
Kapitan szkolnej drużyny cheerleaderek
"Wtedy też świat się nie zatrzymał. Nawet na najkrótszą chwilę. Znowu Bóg niczego nie zauważył..."

I bańka mydlana prysła bezgłośne, a ptaki wciąż śpiewały radośnie za oknem niewielkiej, prywatnej klinki. Czy wiecie, że najwięcej dzieci płodzi się w lecie? Gdy temperatura jest tak wysoka, że ubrania same z siebie znajdują się na podłodze, gdy młodzi wybierają się pod namiot gdzie nie czyha na nich czujne oko nadopiekuńczych rodziców. Zazwyczaj te wakacyjne ciąże nie są spełnieniem marzeń młodych kobiet właściwie dopiero rozpoczynających swe życie, a i ich "mężczyźni" nie pałają zbyt wielkim entuzjazmem widząc dwie kreski na podłóżnym patyczku. Wiele z tych incydentów nigdy nie ujrzy światła dziennego, nigdy nie zrozumie błędów młodości swych "rodziców". Ale ona ujrzała, wczesne kwietniowe słońce, wydała z siebie pierwszy okrzyk, a jak się miało okazać płuca miała dość mocne. Przyszła na świat tu, w Palm Springs, jako pierwsze i jedyne dziecko młodej pisarki oraz wschodzącej gwiazdy neurochirurgii. 
Miała wszystko czego dusza zapragnie, a że od małego urodziwa i słodka była z niej bestia szybko podbiła serca nie tylko ojca ale także jego kolegów, sąsiadów i chłopców, z którymi się bawiła. Już na kilkuletnie dziewczę reszta pań patrzyła z zagrożeniem jakby domyślały się jaki diabeł z niej może wyrosnąć. 
W miarę jak rosła przysparzała sobie zarówno wrogów jak i wielbicieli. Już jako jednenastolatka miała za sobą kilka złamanych serc, choć tak naprawdę rozkręcać się zaczęła dopiero w wieku lat piętnastu. Nikt jednak nie narzekał, nie wysyłał listów ze skargą do Świętego Mikołaja aby w tym roku przyniósł jej rózgę. Jakiś czas później dowiedziała się, że do pełni szczęścia brakowało jej szklanki whiskey przed, a papierosa po seksie. Żyła w swej bajce nieświadomie, jak każda księżniczka, rozglądając się za księciem.

"Grzechem było, że we śnie miała usta, których dotykał palcami"

Nie tylko to jak się zachowuje ma wpływ na to, że nie da się przejść obok niej obojętnie. Kroczy, a właściwie zdaje się że płynnie z gracją szkolnym korytarzem z dumnie uniesioną głową. Blond włosy okalają jej twarz, sięgają niemal do połowy pleców i często, z kokieteryjnym uśmiechem nawija jednen z kosmyków na smukły palec. Oczy, to jedna z wielu rzeczy, które dostrzega się na początku. Są duże, niebieskie niczym spokojne wody oceanu. Przyozdobione wachlarzem długich, gęstych rzęs, które gdy tylko przymknie powieki muskają jej kości policzkowe, dość wyraźnie podkreślone, zwłaszcza gdy dziewcze się uśmiecha, a robi to niezwykle często, w słodki, uroczy sposób, byleby tylko kolejnemu mężczyźnie zmiękły kolana. Uwielbia uwodzić, owijać ich sobie wokół zgrabnego paluszka. Dodatkowo jej wyjątkowo urodziwą twarz przyozdabia zgrabny nosek i pełne usta, pociągnięte zazwyczaj cienką warstwą błyszczyka. Schodząc wzrokiem ponieżej jej twarzy ujżeć można piersi dziewczyny, które zdecydowanie do małych nie należą. Mówiąc krótko dziewcze ma czym oddychać. Dalej rysuje się głębokie wcięcie w talii, płaściutki brzuch, długie, zgrabne nogi. Dziewczę jest dumne ze swej figury, której niejedna panna może jej zazdrościć. A zawdzięcza ją głównie gimnastyce - przydatne w łóżku, tak twierdzi- oraz zajęciom z kick boxingu.  Ubiera się kobieco lecz adekwatnie do wieku. Głównie jednak w sukienki od znanych projektantów czy komplety idealnie podkreślające jej figurę. Całość dopełnia delikatny makijaż. I choć mogłoby się zdawać, że wiele czasu poświęca swojemu wyglądowi to tak naprawdę w łazience spędza jedyne 20 do 30 minut. Mierzy równe sto siedemdziesiąt dwa centymetry i waży jedynie 44 kilo.

"Jak wytrwać milczenie Boga?"

Dusza towarzystwa, o ile tylko wstanie właściwą nogą z łóżka i kolejka po nowe buty nie będzie zbyt wielkiej. Osoba nie opuszczająca żadnej imprezy, dumna z tego, że ludzie chcą przebywać tuż obok niej. A ona często traktuje ich w dość bestialski sposób. Są jej ludźmi od "przynieś, zanieś, pozamiataj" a jednak się nie skarżą. Ma jednak kilku prawdziwych przyjaciół, których nie zamierza w żaden sposób wykorzystywać. Sama nie da sobą pomiatać. Piekielnie inteligentna, choć nie można tego stwierdzić na pierwrzy rzut oka. Panna z papierosem w ręku i szklanką dobrego alkoholu, szalejąca na parkiecie co rusz z nowym partnerem. Niektórzy odważnie mogą stwierdzić, że flirt to sens jej życia. Jakaś prawda w tym jest. Nie wyobraża sobie dnia bez słodkiego uśmiechu posłanego w stronę przystojnego mężczyzny. Nie przypomina jednak w niczym rozwiązłej dziwki, a ktoś kto ją tak nazwie może żegnać się z życiem. Idealna towarzyszka do zabaw i żartów, jednak gdy zajdziesz jej za skórę lepiej wiej gdzie pieprz rośnie. Pazurki ma długie i chętnie wbije je w czyjąś skórę raniąc boleśnie. Uparta, cholernie uparta. Jeśli powiedziała "a" to za nic nie zmieni tego na "z". Jest jedną z tych kobiet, które zawsze muszą mieć racje. Z nią nie wygrasz, najlepiej od razu zamachaj jej przed nosem białą flagą.Nieustannie się wiercąca, nie potrafi usiedzieć na miejscu spokojnie przez pięć minut. Prawdziwa udręka nauczycieli, jednak nikt nie stwierdził u niej ADHD. Gdzie ona tam nie ma spokoju. Jeśli nic się nie dzieje, poczekaj chwilę a zaraz rozkręci imprezę. Nienawidzi ciszy, nawet podczas testów musi palnąć coś głupiego, gdy wszyscy potulnie, cichutko skrobią na swoich kartkach. Do bólu szczera, nienawidząca kłamstwa, wulkan energii. Cała ona.

"Boże, pomóż mi być ta­kim człowiekiem, za ja­kiego bie­rze mnie mój pies. "

Jest ona wyjątkowo energiczną osobą, nie potrafi spokojnie siedzieć bezczynnie dlatego swój wolny czas przełożyła na sport. Jak nie gimnastyka to kick boxing, innym razem biega. Czasami zdarza jej się obejrzeć mecze Ligi Hiszpańskiej. Jest uczulona na pyłki traw, dlatego nienawidzi wiosny.  Nigdy nie przeczytała żadne książki napisanej przez jej matkę, choć w kilku autorka zawarła postać wzorowaną na osobie jej córki. Panicznie boi się żab i robaków. Ma psa, a dokładniej owczarka niemieckiego, uwielbia poranne bieganie z nim u boku. Nie rozstaje się z aparatem, niemal zawsze z telefonem w ręku, odpisująca na wiadomości swych nowych ofiar. Wybitne uzdolniona w dziedzinie jaką jest historia. Często odpuszczająca sobie szkołę przez kaca. Stała bywalczyni imprez. Zakupoholiczka, ma około 200 par butów jak i ogromną garderobę wypełnioną po brzegi. Słucha głównie dobrego, starego rock`a. Ma niewielki tatuaż na nadgarstku. Zdarzało jej się pracować jako modelka. Jest bezwstydna, czasami potrafi rozebrać się na środku korytarza tylko po to aby coś komuś udowodnić. Często zabierająca koszulki swoich "zdobyczy" jako pamiątkę, zamiast wpisu do notesu "dawno temu"

_______________
od autorsko.
Mam nadzieje,że postać się podoba. Karta jest już na innym blogu, ale całkowicie mojego autorstwa. Na wątki i powiązania wielkie tak. Mordki użyczyła Candice Swanepoel

10 komentarzy:

  1. [Meg chce być kapitan drużyny cheerleaderek? Poza tym witamy na blogu i wybacz chwilowy zastój. Chyba musimy ich rozkręcić :D Masz ochotę na wątek?]

    OdpowiedzUsuń
  2. [W zasadzie to nie bardzo, liczyłam na Ciebie :D]

    OdpowiedzUsuń
  3. [Jestem jak najbardziej chętna na wątek - odnośnie wpisu na shoutboxie :D Nie bardzo wiem jednak skąd dziewczyny mogłyby się znać, wiem tylko, iż łączy je zamiłowanie do starych zespołów :) Jakieś pomysły?]

    OdpowiedzUsuń
  4. [Zgodnie z początkową wersją, one się przyjaźnią. Szczególnie, że są w jednej paczce. I Lena doskonale wie o problemie Megan z Nate'm. Także z tym przyjściem z sercowym problemem to trafiony pomysł :D]

    OdpowiedzUsuń
  5. [Pewnie. To która zaczyna?:)]

    OdpowiedzUsuń
  6. Weszłam właśnie na salę. Zaraz miał zacząć się trening. Dziewczyny siedziały już na trybunach. Byłąm nowa i chyba nijak mnie nie chciały przyjąć do swojego grona. Głównie Meg.
    - Spózniłam się?
    [Amelia]

    OdpowiedzUsuń
  7. [ podzielam Twoje zdanie :D wątek Nejciaka z Megan musi być! i to genialny... xD tylko pytanie - jaki? xD ]

    OdpowiedzUsuń
  8. [I ja również chcęę wątek. ;D Mogę nawet zacząć, o ile podrzucisz jakiś pomysł. ;)]

    OdpowiedzUsuń
  9. [Oboje należą do tej głównej paczki, więc się przyjaźnią :D Także ja proponuję, aby Megan i James tworzyli taką wybuchową parę przyjaciół, ale mimo wszystko lubią przebywać w swoim towarzystwie. Różnią się bardzo, więc jest to jak najbardziej możliwe. A wątek można zacząć od tego, że wyszli razem np. pobiegać, bądź James robił za tragarza z zakupami Megan :D Nic innego nie wymyślę :D Jak nie pasuje to podrzuć inny pomysł, to zacznę ;D A jak pasuje to mam nadzieję, że Ty zaczniesz, bo ja nie lubię tego robić :)]

    OdpowiedzUsuń
  10. [ Może jakiś wątek? W końcu Clara także jest cheerleaderką ;)]

    OdpowiedzUsuń

Archiwum